Nowa kolekcja.

  Jaka będzie Kobieta Esotiq w tym sezonie? Projektanci marki przedstawiają kolekcję zmysłową, uwodzicielską, a przede wszystkim kobiecą. Pojawią się nowe materiały - hafty na plecach, delikatne przezierne ramiączka, eleganckie zestawienia pastelowych kolorów w zmysłowych koronkach. Ekskluzywne materiały i mieniące się akcesoria dodają całości szyku i elegancji. Kolory w kolekcji bazują na wyrazistych połączeniach soczystej czerwieni, uwodzicielskiego delikatnego różu w połączeniu z szarością, klasycznej czerni, beżu i bieli. 
   Nie pozwolimy również zapomnieć o letnich wieczorach i gorących porankach. Temat ten to słoneczna odsłona kobiecości. Pastelowa kolorystyka będzie obfitować w odcienie jasnej mięty, jeansu, szarości w połączeniu z różem oraz świeżą cytryną, która idealnie podkreśla letni charakter kolekcji. Klasyczne formy będą przeplatać się z nowymi funkcjonalnymi rozwiązaniami, które umożliwią dopasowanie stanika dla wielu wymagających klientek.
   
  Moda wyprzedza bieg czasu, jesteśmy tu i teraz, a już przyszłe trendy przedstawiane są na kolejnych fashion week na całym świecie. Za nami Berlin(relacja konstylencja.blogspot.com), Londyn, Mediolan i Paryż, jeszcze czekamy na New York. Moda działa jak wehikuł czasu, wybiega w przyszłość, cofa się w przeszłość i przeciąga wszystko do teraźniejszości. Jest jak kawałek materiału rozłożony na maszynie, który zszywając przesuwamy do siebie, tworząc konkretną całość tu i teraz. Może końca świata już nie będzie, skoro w Tokyo jest już jutro, a kolejne sezony wychodzą spod ołówka aby zaistnieć w rzeczywistości. 
  Z oknem jeszcze zima, a tutaj znajdziecie pierwsze przebiśniegi.

Dziękuję za współpracę:

foto: Sylwia Katarzyna Zemła

Jasnawoda photography

modelka: Gabriela Kowalczyk

Dobra baza to podstawa.

    Niedziela. Niespodziewane wyjście, mam zaproszenie do filharmonii. Otwieram szafę, która od dłuższego czasu już się nie domyka i wpadam w czarną rozpacz, że nie mam co na siebie założyć. Opanowałam pierwszy atak napływającej histerii i szukam nerwowo małej czarnej, którą mam w pamięci. Wyławiam ją spod miliona tłoczących się wieszaków w nadziei, że to ona. Jest. Następnie już w pełni opanowana przechodzę do następnego etapu, poszukiwania odpowiedniej bielizny. Otwieram szufladę, pośród starannie ułożonych szczytów koronkowych staników znajduję na samym spodzie; dla mnie w tej chwili najważniejszą; czarną bardotkę. Przymierzam gorączkowo całość przed lustrem i już wiem, że będę wyglądać wspaniale podczas koncertu. 

   Styliści zawsze doradzają, że w każdej garderobie powinna znajdować się mała czarna, szpilki i klasyczny płaszcz, a taki zestaw na pewno uratuje nam "życie" w niejednej sytuacji. W przypadku bielizny jest dokładnie tak samo, zawsze dobrze dobrany stanik z kolekcji bazowej perfekcyjnie stworzy podstawę dla całej stylizacji. Bardotka, klasyczny push up albo niezawodny plunge to niewidoczni bohaterowie każdej złożonej przez nas sukienki.

  Zalecam, otwórzcie Wasze szuflady z bielizną i przeanalizujcie czy wszystko jest w porządku:)

Bardotka, stanik do zadań specjalnych. Idealnie komponuje się z sukienkami z odkrytymi ramionami oraz odkrytymi plecami. Dodatkowe przedłużki w zestawie skutecznie obniżają zapięcie stanika, pozostawiając je niewidoczne. Stanik, który dobrze podtrzymuje i unosi delikatnie piersi. 

Kassidy, to push up na każdy dzień. Dobrze podtrzymuje biust i jednocześnie eksponuje. Bardzo komfortowy stanik, na którym zawsze zaczynamy proces brafittingu. Jego gładka miska pozostaje niewidoczna pod ubraniem. Polecam do obcisłych oraz lekko prześwitujących bluzek.

 Plunge, stanik do głębokich dekoltów. W kolekcji Esotiq z wyciąganą  dodatkową wkładką. Fiszbina mocno zbierająca piersi do środka, a niski mostek ułatwia ich pełne wyeksponowanie. Idealny na co dzień i na wieczór do głębokich dekoltów.